piątek, 11 marca 2011

Ekspansja kredytowo gotówkowa – pożyczki poszukiwane

Autorem artykułu jest get-money



Era wzmożonych promocji bankowych zwłaszcza kredytów gotówkowych rozpoczęła się na dobre. Zbliżające się Święta Wielkanocne to czas, gdy rozpoczyna się zwiększone zainteresowanie kredytami gotówkowymi oraz samochodowymi.

Wraz z nadejściem wiosny rozpoczynają się przeróżne prace, w tym budowlano-remontowe w domach i mieszkaniach. Wydatki, oraz nieodłącznie z nimi wzrost zapotrzebowania na gotówkę wzrasta. Czym bliżej lata tym w portfelu większe pustki świecą.

Banki przygotowały solidne kampanie promocyjne. Większość z nich obniżyła oprocentowanie poniżej 10%, są nawet „rodzynki”, gdzie pieniądze pożyczyć można na 6,99% i to na uproszczonych zasadach. Wystarczy przedstawić PIT z rozliczenia rocznego lub otworzyć konto osobiste i kredytobiorca nie będzie musiał dostarczyć zaświadczenia o zarobkach.

Pokus jest więcej. Pożyczkę gotówkową można otrzymać wręcz bez zaświadczeń o dochodach - do 10 tys. zł, a także bez konieczności dostarczania opinii z innych banków, o ile dobra informacja o wcześniejszym spłaconym kredycie jest w BIK. Kredyt gotówkowy w niedużej kwocie dostaniemy również na oświadczenie o uzyskiwanych zarobkach. W tym przypadku należy pamiętać, że z banku, oferującego taki kredyt, zadzwonią do pracodawcy wskazanego w oświadczeniu, celem potwierdzenia zatrudnienia i otrzymywanego wynagrodzenia za wykonywaną pracę.

Dla emerytów i rencistów jeden z banków przygotował ofertę kredytową na uproszczonych zasadach i oczywiście obniżył marże i prowizję. Należy jednak otworzyć konto osobiste, które trzeba zaznaczyć jest bezpłatne i bardzo funkcjonalne. To podstawowy warunek ubiegania się o kredyt gotówkowy przez rencistów.

Wszyscy pożyczkobiorcy mogą liczyć na dodatkowe profity, jeżeli założą konto i zapewnią, że będą zasilali je, określoną minimalną sumą miesięcznie. Bank wówczas obniży prowizję, podwyższy kwotę kredytu z niskim oprocentowaniem, o jaką będzie można wnioskować. Otwarcie kolejnego konta zwłaszcza z limitem kredytowym, opłaci się, więc osobom podpisującym umowy kredytowe, ponieważ zaoszczędzą pieniądze na prowizji bankowej a ich rata kredytowa będzie niższa.

Oferty na najkorzystniejszą pożyczkę z możliwości przeprowadzenia symulacji kredytowej przejrzeć można w bankowej galerii kredytowej: kredyty gotówkowe.

Z podjęciem i złożeniem wniosku o kredyt gotówkowy nie należy czekać do ostatniej chwili. Przede wszystkim dotyczy to osób, które zamierzają pożyczyć pieniądze przed Świętami Wielkanocnymi. Mimo uproszczonych formalności wprowadzonych w niektórych bankach, procedury trwają kilka nawet kilkanaście dni, zwłaszcza, gdy będziemy musieli dostarczyć wymagane dokumenty. Zbyt późno podjęta decyzja, w szczególności tuż przed świętami, może okazać się zgubna i po drogą pożyczkę będzie można ubiegać się jedynie w firmach oferujących „chwilówki”.

Okres wzmożonych promocji bankowych, to równie dobry czas na atrakcyjny kredyt samochodowy. Niższe oprocentowanie niż kredytów gotówkowych mobilizuje do działania, osoby zamierzające kupić lub sprowadzić samochód z zagranicy. Od wiosny do lata, zainteresowanie kredytami na zakup samochodu wzrasta. Uznaniem i wzięciem cieszą się banki proponujące kredyty samochodowe bez wkładu własnego i bez ograniczenia wieku auta. Symulację ratalną można przeprowadzić w kalkulatorze kredytowym, galeria: kredyty samochodowe.


 

---

Atrakcyjne oferty bankowe: Pożyczki gotówkowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 5 marca 2011

Kredyt przez internet

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski



Rozwój bankowości elektronicznej musiał z czasem doprowadzić do tego, że ze wszystkich usług możemy korzystać m.in. przez internet. Wydawać by się mogło, że jednak w przypadku kredytów taka możliwość nigdy się nie pojawi, jednak w praktyce, jak najbardziej można wnioskować o kredyt przez internet.

Uzyskanie kredytu bez żadnych zaświadczeń, ani też dodatków jest możliwe? Jak najbardziej, a wystarczy tylko być od dłuższego czasu klientem danego banku. Wówczas taki klient otrzymuje gwarancję tego, że jeśli na jego konto osobiste stale wpływało wynagrodzenie, to otrzyma kredyt bez doświadczeń. Bank widzi przecież w ramach konta jakie są możliwości danego klienta. Jeśli klient oszczędza każdego miesiąca znaczącą kwotę, to oznacza, że będzie go stać na spłacanie kredytu. Tym samym może być pewien jego przyznania.

Kredyt przez internet przyznawany jest najczęściej w czasie kilkudziesięciu godzin. Jeśli jednak analityk podczas weryfikowania twojego wniosku będzie miał wątpliwości co do twojej rzetelności, to możesz być poproszony o okazanie odpowiednich dokumentów. Banki są bardzo ostrożne podczas przyznawania kredytów klientom. KLient, który nie jest pewnym, ma kiepską historię z innymi bankami i negatywne wpisy w BIK, może nie otrzymać środków, nawet przy standardowej procedurze przyznawania kredytów.

Dostępność kredytów maleje z miesiąca na miesiąc. Analitycy rynkowi zauważyli, że o 20% zmniejszyła się liczba kredytów przyznawanych na zakup sprzętu RTV i AGD, podobnie zresztą jak na zakup mebli. Ograniczeniom będą podlegały jeszcze kredyty mieszkaniowe, a to już na skutek eliminowania przez rząd programu rodzina na swoim. Czy zatem na banki czekają bardzo trudne czasy? Wielce prawdopodobne, że zyski banków w 2011 roku będą znacznie mniejsze, chociaż z tym może być naprawdę różnie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 4 marca 2011

Lokaty walutowe – zyskowne, ale ryzykowne

Autorem artykułu jest anmon



Lokaty bankowe tak samo jak obligacje Skarbu Państwa kojarzą się zazwyczaj z bezpiecznym sposobem na przechowywanie oszczędności. Niestety nie wszystkie lokaty są produktami charakteryzującymi się wysokim wskaźnikiem bezpieczeństwa.

Depozyty bankowe w formie lokat terminowych niekoniecznie gwarantują zysk. W niektórych przypadkach zagrożony może być również kapitał, czyli kwota pieniędzy, którą klient zanosi do banku, i do której nie zostały dodane odsetki.

 

Do lokat, które zamiast zysku mogą przynieść stratę należą przede wszystkim  lokaty walutowe. Być może jest to teza zaskakująca dla niektórych osób, ale zarówno o zysku jak i o stracie, decyduje w ich przypadku nie tyle wysokość oprocentowania lokaty ustalana przez bank, ile wahania kursu wybranej waluty względem złotego.

Doradcy finansowi radzą aby zakładać lokaty walutowe w momencie, gdy złoty jest bardzo silny, a sytuacja gospodarcza i ekonomiczna wskazuje na to, że będzie się osłabiał w nadchodzącym czasie. Jeżeli więc zakupimy dolary po 2,5 zł i umieścimy je na lokacie 12 miesięcznej, to w zależności od tego, czy w momencie wygaśnięcia lokaty kurs dolara spadnie do 2 zł czy wzrośnie do 3 zł, zarobimy lub stracimy pieniądze. Wysokość oprocentowania lokat walutowych to zaledwie ok. 2 lub 3%  i dlatego nie ma ona szczególnego znaczenia w sytuacji znaczących zmian notowań kursu waluty do złotówki. Spory spadek wartości złotego do wybranej waluty gwarantuje zyski o wiele większe, niż te osiągane na najlepszych lokatach zakładanych w rodzimej walucie.

 

Jeżeli zaś po upływie roku cena dolara nie ulegnie zmianie, to biorąc pod uwagę wskaźniki inflacji (ostatni wyniósł 3,8% w styczniu 2011), odsetki naliczone przez bank nie przyniosą realnego zysku, lecz stratę. Za wypłacone pieniądze wraz z odsetkami będziemy mogli kupić mniej niż w momencie zakładania lokaty.

---

Więcej moich artykułów w kategorii Finanse znajdziesz na www.finansomania.net


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 2 marca 2011

Gdy brakuje do pierwszego...

Autorem artykułu jest kubarefer



Problemy finansowe to domena większości polskich rodzin. Wiele z nich ma kłopoty z dopięciem domowego budżetu między poczatkiem a końcem miesiąca. Reklamy telewizyjne przekonują nas, że kredyty gotówkowe mogą być rozwiązaniem tego problemu. Udowadniamy, że tak wcale nie jest.

Kredyty gotówkowe znane są głównie z wysokiego oprocentowania, opłat dodatkowych i łatwej dostępności dla osób mało zarabiających. Choć dla jednych te aspekty mogą być zaletami, według nas to jego podstawowe wady.

Gdy brakuje nam gotówki i dopiero za kilka dni spodziewamy się przelewu z pracy, często na myśl przychodzi nam szybki kredyt gotówkowy, który mamy w planach spłacić właśnie za kilka dni lub 1-2 tygodnie. Taki kredyt, choć wysoko oprocentowany nie powinien przecież wygenerować strasznie dużych kosztów przez te kilka lub kilkanaście dni, prawda?

Otóż okazuje się, że szybkie kredyty gotówkowe to nie tylko wysokie oprocentowanie, ale także opłaty pobierane przez bank lub instytucję udzielająca kredytu (bo kredytów gotówkowych udzielają także firmy prywatne). Opłaty od kredytów mogą nawet przewyższać samo oprocentowanie kredytu (które w przypadku pożyczek w gotówce i tak jest niesamowicie wysokie).

Jak powinniśmy zatem przetrwać do pierwszego, by uniknąć wysokich opłat lub wogóle nie zaciągając pożyczki w banku? Otóż wcale nie jest to sprawa łatwa. Jednak z pewnością wygodniejszym i tańszym rozwiązaniem jest udanie się do znajomych lub rodziny. Oprocentowanie kredytu udzielonego przez siostrę lub matkę będzie w 99% znacznie niższe, niż to udzielane przez bank lub brokera.

A poważnie podchodząc do sprawy, chyba warto przytoczyć mądrość życiową Rockerfellera, który za najważniejszą zasadę w swoim życiu uznawał odkładanie na konto oszczędnosciowe 10% każdej sumy, jaką w życiu zarobił. W ten sposób w chwilach kryzysu naszego budżetu możemy sięgnąć do zgromadzonych rezerw pieniężnych i nie musimy udawać się do banku, by ten ratował nas z opresji.

Zstanówmy się zatem nad rozmową z bankierem, jednak nie o kredycie gotówkowm, ale o koncie oszczędnościowym na którym będziemy mogli odłożyć kilka złotyych z kazdej wypłaty. Sumy nie muszą być wielkie, ale 10-20 złotych co miesiąc, po kilku latach zbuduje nam całkiem pokaźną sumę rezerwową, która w odpowiedniej chwili przyda nam się w życiu.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Życiowa inwestycja

Autorem artykułu jest Wikusia K



Na pewnym etapie kariery zawodowej, kiedy mamy już najnowszy model  telefonu, czy telewizora i zwiedziliśmy większość wymarzonych miejsc na świecie, pojawiają się nowe bardziej ambitne cele. 

Wymagają one większych nakładów finansowych i nie planujemy ich wykonania na już. Oczywiście możemy posiłkować się dostępnymi w każdym banku pożyczkami, ale istnieje również inny sposób na realizację naszych planów. Nie ma znaczenia jaką wysokością nadwyżek finansowych dysponujemy. Odkładanie nawet kilkuset złotych miesięcznie, ale za to regularnie, po kilku latach może dać wymierne wyniki. W tym celu na rynku dostępne są tzw. produkty regularne. Są one odpowiednie nie tylko dla osób zorientowanych w kwestiach inwestycji, ponieważ mają dosyć prostą konstrukcję. Dodatkowo ich specyfika pozwala na dopasowanie do akceptowanego przez nas poziomu ryzyka. Dzięki dostępnym powszechnie narzędziom, można poczuć się prawdziwym inwestorem i zmieniać dyspozycje w miarę zmieniania się sytuacji rynkowej. Już na samym początku można ustalić dosyć bezpieczny sposób rozdysponowania środków, jednak w takim przypadku nie możemy spodziewać się, że procenty będą szybko rosły. Oczywiście, jak każdy instrument finansowy, obarczone są one kosztami, ale są one relatywnie niższe od tradycyjnych produktów bankowych i charakteryzują się możliwością dowolnej ilości zmian dyspozycji bez dodatkowych kosztów z tego tytułu.

Odpowiednio dobrany produkt inwestycyjny może posłużyć nie tylko nam, ale także naszym dzieciom, ponieważ stosowana forma polisy, pozwala na przekazanie środków osobom uposażonym bez konieczności stosowania darowizn i spadków. Wiele osób zniechęca się na samym początku, zaraz po przeczytaniu warunków umowy, ponieważ są w niej wymienione tzw. Opłaty likwidacyjne, jeśli będziemy chcieli zrezygnować z programu przed upływem określonego czasu, jednak należy spojrzeć na to z innej strony. Jeśli mielibyśmy możliwość dowolnego wypłacania środków w każdym momencie, tak jak możemy to robić odkładając do zwykłej skarbonki, to czy udałoby się nam odłożyć odpowiednią sumę? Jest niewielki procent osób, które mają na tyle silną wolę, że im się to udaje. Większość z nas, jak tylko odłoży jakąś kwotę, zaraz znajduje powód, żeby nie powiedzieć pretekst, żeby spożytkować ją na pierwszy napotkany cel. Warto więc zastanowić się nad celami jakie chcemy zrealizować i wybrać odpowiedni produkt, który będzie odpowiadał naszym potrzebom.

---

Doradca Finansowy Warszawa


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wolność finansowa. Jak do niej dążyć?

Autorem artykułu jest Piotr Kmita



Artykuł przedstawia ogólne informacje na temat wolności finansowej, jak jest spostrzegana przez ludzi. Zawarte są tutaj porady jak do niej dążyć.

Niektórzy uważają, że wolność finansowa jest równoznaczna z brakiem jakichkolwiek długów, innym kojarzy się z komfortowym życiem.

Wolność finansowa to stan, w którym nie musimy utrzymywać się z pracy zarobkowej (z pracy na etacie) a utrzymujemy się jedynie z zysków z naszych inwestycji ( w wolnym tłumaczeniu to wolność którą dają Ci Twoje pieniądze). Dzięki czemu możesz robić to co lubisz, rozwijać swoje pasje, spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. A przede wszystkim nie martwić się o pieniądze.

Pojęcie wolności finansowej łączy się z pojęciem pasywnego dochodu. Dochód ten nie wymaga od nas naszego udziału lub wymaga go w minimalnym stopniu.

Kiedyś zapytałem się pewnego biznesmena jak Ty to robisz? Jak udaje Ci się zarobić więcej niż inni?
A on mi na to odpowiedział: ja wcale więcej nie zarabiam tylko minimalizuje koszta.

A zatem jak dążyć do wolności finansowej?

Tnij koszta – oczywiście nie nakłaniam tutaj do pozbywania się dogodnego życia. Ale np. warto zastanowić się nad rezygnacją z kupna czegoś co nie jest Ci w życiu w ogóle potrzebne.

Zwiększaj dochody – zaoszczędzony kapitał najlepiej inwestować w najpewniejsze inwestycje. Przynoszące jak największy zysk, mimo że wymaga to dłuższego czasu.

Rozpocznij edukację finansową, poszerzaj swoją wiedzę.

Aby być finansowo wolnym nie trzeba posiadać ogromnych sum pieniędzy, których w trakcie życia i tak nie wydasz.

Wszystko brzmi zbyt pięknie, aby było możliwe, ale jest w pełni do osiągnięcia. Dla każdego, kto tylko się na to zdecyduje i podejmie stosowne działanie.

Nigdy się nie załamuj i dąż do swojego celu. Jeśli upadniesz, podnieś się i idź dalej. Najczęściej jest tak że upadamy przed samym końcem i tylko wytrwali potrafią dojść do celu.

---

Piotr Kmita


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Skąd czerpać bogactwo?

Autorem artykułu jest Wiesław Kluz



Jak się bogacić w obecnych czasach? Jak robić pieniądze? W co inwestować? Poznaj w skrócie historię bogacenia, to będziesz wiedział w co zainwestować obecnie. Cztery "cykle" ekonomii...

Skąd czerpać bogactwo? Cztery ekonomiczne epoki w dziejach ludzkości

Istniały cztery ekonomiczne epoki ludzkości:

1) Epoka myślistwa i zbieractwa. W tym okresie bogactwo zapewniała natura. Plemiona w poszukiwaniu jedzenia podążały za stadami. Jeśli byś wiedział jak polować i zbierać — przeżyłbyś. Jeśli byś nie wiedział — zginąłbyś. Plemię było swego rodzaju opieką socjalną. Pod względem socjoekonomicznym wszyscy byli równi. Wódz nie miał wyższego standardu życia niż pozostali członkowie plemienia. Być może jako pierwszy z plemienia jadł i wolno mu było mieć więcej żon, ale przede wszystkim ogień był ogniem a jaskinia jaskinią. W terminologii pieniędzy, istniała wtedy tylko jedna klasa ludzi. Wszyscy byli biedni.

2) Epoka agrarna. Wreszcie ludzie nauczyli się jak siać i hodować nasiona oraz jak udomowić zwierzęta, ziemia stała się bogactwem. Królowie i królowe posiadali ziemie, a pozostali pracowali na tych ziemiach płacili podatki królom. Dlatego „real estate” dokładnie przetłumaczone jest od royal estate. Po udomowieniu zwierząt, rodziny królewskie jeździły konno, natomiast chłopi, rolnicy chodzili pieszo. Chłopi nie posiadali nic na własność. Z socjoekonomicznego punktu widzenia istniały wtedy dwie warstwy społeczne: bogaci i chłopi.

3) Epoka industrialna. W 1492 roku Krzysztof Kolumb wraz z innymi odkrywcami wyruszyli na poszukiwanie szlaków kupieckich, ziemi oraz surowców. Według mnie to właśnie wtedy rozpoczęła się epoka industrialna. W tejże epoce, surowce takie jak: ropa naftowa, miedź, cyna oraz guma były wtedy prawdziwym bogactwem. W czasie tej ery wartość nieruchomości uległa zmianie. W epoce agrarnej ziemia musiała być płodna i zdolna do wydawania plonów oraz żywienia zwierząt. W epoce industrialnej ziemia nieuprawna stała się bardziej wartościowa. Dla przykładu Henry Ford zbudował swoją fabrykę samochodów w Detroit, ponieważ było go stać kupić wielki obszar skalistej, nierolniczej, bezpłodnej ziemi za bardzo dobrą cenę. Obecnie ziemia do użytku przemysłowego jest o wiele bardziej wartościowa niż ziemia do użytku rolniczego. Z socjoekonomicznego punktu widzenia powstała nowa warstwa społeczna — klasa średnia. Tak więc istniały wtedy trzy warstwy społeczne: bogaci, klasa średnia oraz biedni.

4) Epoka informacyjna. Ta epoka oficjalnie rozpoczęła się wraz z powstaniem komputerów cyfrowych. W epoce informacyjnej, informacja poparta dźwignią technologiczną to bogactwo, a także bardzo niedrogie i obfite źródło, jak np. silikon przynosi bogactwo. Innymi słowy, koszt dojścia do bogactwa bardzo się obniżył. Po raz pierwszy w historii, bogactwo jest dostępne, w zasięgu ręki i w obfitości dla każdego, niezależnie gdzie on lub ona mieszka. Z socjoekonomicznego punktu widzenia mamy obecnie cztery warstwy społeczne: biednych, klasę średnią, bogatych oraz super bogatych. Bill Gates jest właśnie takim najbardziej odpowiednim przykładem człowieka super bogatego epoki informacyjnej.

Tekst powstał w oparciu o dociekania jednego z najlepszych propagatorów edukacji finansowej - Roberta Kiyosaki - zachęcam do studiowania tego tematu...

---

Zobacz książkę: Jak pracując mniej, zarabiać więcej

Darmowy ebook, nt. jak prowadzić własną firmę:
"Nowoczesna firma"

Jak pisać listy sprzedażowe i oferty, zobacz:
Efektywne narzędzie biznesu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl